W piątek miałam przyjemność uczestniczyć w wernisażu wystawy z najbardziej spektakularnego okresu twórczości Wojciecha Fangora, powstałego w drodze do Ameryki, przez Paryż, Berlin, Londyn oraz w samej Ameryce w latach 1961 – 1973.
„Dlaczego chce wyjechać do USA? Nie dlatego, by zwiedzać i podziwiać ten niewątpliwie piękny kraj. Nie, nie jestem turystą. Również nie dlatego, że w Polsce cierpię głód i liczę na to, że w Ameryce zbiję wielką fortunę. Przeciwnie, w Polsce mam wszystko, co niezbędne do życia. Brakuje mi tylko jednego: nadziei, że moja twórczość będzie się mogła swobodnie rozwijać i że będzie komuś potrzebna. Bo sztuka jest moją pasją, a maluję nie po to, by mieć pieniądze, ale [chcę] mieć pieniądze, żeby malować. Chcę dawać. Wiem, że moje prace mogą się cieszyć powodzeniem, dla niektórych mogą być nawet luksusem. A pomiędzy moją pasją i zaspokojeniem tych potrzeb jest również miejsce na biznes.”
Na wystawie zorganizowanej przez Krupa Art Foundation wspólnie z Domem Aukcyjnym Desa Unicum oraz Fangor Foundation, zaprezentowano prace sztuki optycznej, psychodeliczne fale i wirujące koła, które znakomicie oddziałują na zmysłowe postrzeganie przestrzeni. „Wystawa nastawiona jest na psychofizyczne doświadczenia tych obrazów.”
Takie było marzenie Fangora, by uprawiać innowacyjną sztukę w miejscu, w którym cieszyłaby się powszechnym zainteresowaniem i zrozumieniem. Jako jedyny polski artysta został doceniony indywidualną wystawą w Guggenheim Museum w Nowym Jorku w 1970 roku.
Wojciech Fangor (1922-2015) jest jednym z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku. W jego twórczości znajdziemy obrazy, rzeźby, formy przestrzenne i plakaty. Stacje warszawskiego metra są również ozdobione jego grafikami. Jednak najbardziej znane i spektakularne są jego „wchodzące w interakcje z przestrzenią halucynogenne dzieła, zdające się wirować i pulsować, dostarczając zmiennych psychofizycznych wrażeń.”
Gratuluję Piotr Krupa, Sylwia Krupa, Katarzyna Młyńczak Sachs oraz całemu zespołowi Krupa Art Foundation wraz z kuratorami Dorota Monkiewicz i Robert Rumasen za świetnie przygotowaną wystawę wraz ze specjalnym programem projekcji immersyjnych inspirowanych twórczością Wojciecha Fangora, podczas której można zanurzyć się w fascynujący świat wirujących kół i fal.
Wystawę można oglądać do 20 października w Krupa Art Foundation we Wrocławiu.