Kolekcjonowanie od lat fascynowało ludzi sukcesu. Na świecie ludzie na pewnym poziomie rozwoju duchowego i finansowego niejako automatycznie są miłośnikami sztuki, kolekcjonują obrazy i dzieła sztuki, odwiedzają muzea, galerie, interesują się sztuką, współpracują z doradcami do spraw sztuki. Tworząc dobrą kolekcję sztuki stajemy się podmiotem kulturotwórczym, przekazujemy nasze dziedzictwo przyszłym pokoleniom. Znany marszand Joseph Duveen na początku XX wieku powiedział, że sztuka ma większe znaczenie niż mamona. Kupując wielką sztukę, w istocie kolekcjonerzy kupowali sobie nieśmiertelność, jakby na wieki splatając swoje nazwiska z nazwiskiem wielkiego twórcy – wtedy Leonarda da Vinci, Sandro Botticellego czy Rafaela. Dziś może to być Wojciech Fangor.
Wojciech Fangor najbardziej znany polski artysta z nurtu op-art, zasłynął pulsującym malarstwem – abstrakcyjnymi obrazami, dającymi wrażenie ruchu. Jest jednym z nielicznych polskich artystów powojennego okresu, którzy swoim dziełem wyprzedzili czas w skali światowej. Jego eksperymenty artystyczne były prekursorskie w międzynarodowym środowisku malarskim. Artysta zasłynął przede wszystkim, jako twórca inspirowanych op-artem przestrzeni, które tworzył głównie w latach 60-tych i 70-tych. To prace z tego okresu cieszą się największym powodzeniem wśród kolekcjonerów na całym świecie.
Obrazy Wojciecha Fangora: „fale” i „koło” mam również w swojej ofercie – zainteresowanych zapraszam do kontaktu. Porozmawiajmy o sztuce w aspekcie artystycznym oraz inwestycyjnym.
Sztuka, to oprócz eleganckiego stylu życia, również inwestycja pomnażająca majątek.
Zdjęcie prac Wojciecha Fangora z przed aukcyjnej wystawy w Desa Unicum.